"Pisanki, pisanki, jajka malowane
nie ma Wielkanocy bez barwnych pisanek.
Pisanki, pisanki jajka kolorowe,
na nich malowane bajki pisankowe. […]"
K. Parnowska-Różęcka
Przed Świętami Wielkiej Nocy dekorujemy nasze domy ozdobami, wśród których są pisanki, kurczaczki, zajączki, świąteczne wianki. Jest to również czas, kiedy możemy zachęcić nasze dzieci do samodzielnego tworzenia. Wielkanoc jest także wdzięcznym tematem do ćwiczeń logopedycznych. Rozmowy o świętach, czytanie utworów literackich, oraz zabawy językowe pobudzające wyobraźnię wspierają artykulację głosek oraz aparat mowy dziecka. Wielkanocne zabawy logopedyczne wspomagają proces rozwoju mowy, doskonalą sprawności komunikacyjne, intelektualne, percepcyjno-motoryczne. Można je wykonywać w domu, każdą z nich możemy nieco przekształcać, powiązać z motoryką i melodią.
Przedstawione poniżej ćwiczenia mają na celu wypracowanie właściwej pozycji języka, przygotowują do wywołania głosek wymagających uniesienia czubka języka ku wałkowi dziąsłowemu. Z niewielką modyfikacją mogą posłużyć również do pracy nad wypracowaniem dojrzałego sposobu połykania i innych zadań usprawniających aparat artykulacyjny.
Pisankowa gimnastyka buzi i języka
Przygotuj lusterko.
Baw się, udając, że Twój język jest pędzelkiem malującym różne wzory na pisankach. Przyglądaj mu się w lusterku, w jaki sposób maluje:
- Kreski – unoś czubek języka i "maluj" na podniebieniu długie kreski.
- Linie falowane – otwórz szeroko buzię, wysuń język i w powietrzu "maluj" nim fale.
- Kółka – otwórz szeroko buzię i "maluj" kółka czubkiem języka na podniebieniu.
- Kropki – otwórz szeroko buzię i dotykaj czubkiem języka każdego zęba na górze i na dole.
- Gwiazdki – otwórz szeroko buzię, "maluj" najpiękniej jak potrafisz gwiazdki na podniebieniu.
- Malarz - wyobraź sobie, że jesteś malarzem. Ale nie takim zwyczajnym. Udawaj malarza, którego pędzlem jest czubek języka, a płótnem podniebienie. "Maluj" na podniebieniu fale i kropki.
- Liczymy zęby - licz zęby. Język dotyka każdego zęba oddzielnie. Nie spiesz się.
- Piłka - niech język będzie teraz piłką, która odbija się od dna jamy ustnej, potem od podniebienia, od policzka i na zmianę. Niech odbija się w różnej kolejności.
- Konik – niech język będzie teraz konikiem - kląskaj. Najpierw powoli, potem coraz szybciej. Następnie konik się zatrzymuje - tu ważna sprawa - trzymamy przyklejony do podniebienia język, po kilku sekundach znowu rusza.
Słodka gimnastyka buzi i języka – bajka logopedyczna
Zbliża się Wielkanoc. Trwają przygotowania do świąt. Pan Zajączek postanawia upiec ciasto. Najpierw do miski (robimy z języka miskę – przód i boki języka unosimy ku górze, tak by na środku powstało wgłębienie) wsypuje mąkę i cukier (przesuwamy językiem po górnych zębach i podniebieniu), dodaje masło (wysuwamy język z buzi, a potem go chowamy, przesuwając nim po górnej wardze, górnych zębach i podniebieniu). Wszystkie składniki miesza (obracamy językiem w buzi w prawo i w lewo) i mocno uciera (przesuwamy językiem po górnych zębach, następnie po dolnych). Ciasto już się upiekło (wdychamy powietrze nosem i zatrzymujemy je przez chwilę w buzi, nadymając policzki, następnie wypuszczamy powietrze ustami). Pan Zajączek teraz ozdabia ciasto – polewa czekoladą (przesuwamy czubkiem języka po podniebieniu w przód, w tył i w bok), obsypuje rodzynkami (dotykamy językiem każdego górnego zęba), orzechami (dotykamy językiem każdego dolnego zęba).
Wioletta Ryłko - logopeda
