Szkoła Podstawowa nr 2
im. Leonida Teligi w Kamieniu Pomorskim

 

W piękny lutowy dzień, 15.02.2017, podczas ferii zimowych grupa łazików naszej szkoły, wyruszyła w drogę. Mieliśmy do pokonania 15 km (łącznie w obie strony). Po przybyciu do wsi Grabowo, pierwszej wsi na naszej trasie, zobaczyliśmy mogiłę mieszkańców wioski poległych w I wojnie światowej. Trzeba zauważyć, że dzięki projektowi "Historia dzieli - historia łączy", jest dobrze zachowana. Nasz przewodnik poinformował nas, że pierwsze wzmianki o wiosce pochodzą już z roku 1308, gdzie wówczas wioska nosiła nazwę "Grabow". Poznaliśmy także ciekawą historię tej miejscowości, a przejeżdżając często obok tej wioseczki nie zastanawiamy się, co kryje w sobie. Następnie polną drogą udaliśmy się do wsi Chrząstowo, w której znajduje się zabudowa budynków ceglanych wybudowanych w jednolitej zabudowie po spaleniu miejscowości w 1924 roku. Oczywiście po drodze mieliśmy przystanek tuż przy ambonie myśliwskiej, na którą obowiązkowo musieliśmy wejść. Z ambony roztaczał się przepiękny widok na pola, pobliskie miejscowości i na rozlewiska rzeki Świny. Po krótkiej przerwie udaliśmy się do Trzebieszewa, urokliwej wsi, w której przeplata się współczesność z dawnymi dziejami. Atrakcją Trzebieszewa, dawnego "Tribbezowe", był kościół zbudowany przed 1466 rokiem. Przy kościele znajduje się lapidarium wykonane przez obecnych mieszkańców. W większości są to żeliwne krzyże, jak również kamienne nagrobki bogato zdobione, na których widnieją nazwiska pochowanych tutaj osób, mieszkańców Trzebieszewa sprzed I i II wojny światowej. Przy kościele na cmentarzu znajduje się ceglany grobowiec z XIX w., żony angielskiego lotnika, której historię przytoczył nam przewodnik. Do innych zabytków Trzebieszewa należą budynki dawnego dworu, dawnej szkoły czy dom pastora "Pfarrhaus". Nieopodal kościółka można napotkać pomnik z wyrytymi nazwiskami osób poległych podczas I wojny światowej, zamieszkałych w Trzebieszewie i okolicznych miejscowościach. Barwną historię Trzebieszewa jak i zawiłych losach niektórych mieszkańców, dawnych osadników kresowych, przytoczył nam pan Sebastian Mamzer oraz państwo Jaworscy, za co jesteśmy im bardzo wdzięczni.

Po zwiedzaniu przyszedł czas na ognisko, smaczną kiełbaskę i konkursy z nagrodami. W wesołym towarzystwie czas miło płynął, łapaliśmy słoneczne promienie siedząc w ogrodzie, który udostępniła nam jedna z mieszkanek Trzebieszewa. Po odpoczynku wyruszyliśmy w drogę powrotną do Kamienia wzdłuż kanału Świny. Niestety zmęczenie  dawało niektórym się we znaki i korzystając z chwili postoju kładli się na trawie aby wyprostować nogi. Wyprawa była fantastyczna, pogoda jak zawsze nam sprzyjała, mam nadzieję, że kolejne wyprawy zachęcą także inne osoby do aktywnego spędzania wolnego czasu. Serdeczne podziękowania składamy dla pana Sebastiana Mamzera i pana Mariusza Świącia za wszelką pomoc w zorganizowaniu rajdu.

Organizator rajdu – Lidia Radtke